
Co słychać w drużynie Niebieskich?
2016-09-11 15:00:00
Na zakończenie 8. kolejki LOTTO Ekstraklasy Śląsk zmierzy się na Stadionie Wrocław z Ruchem Chorzów. Przed pierwszym gwizdkiem tradycyjnie sprawdziliśmy jak nasz najbliższy rywal radzi sobie w obecnym sezonie.
Niebiescy z ośmioma punktami na koncie znajdują się na trzynastym miejscu w ligowej tabeli. Ruch ma w dorobku dwa zwycięstwa, dwa remisy i trzy porażki. Warto dodać, że stracił od początku sezonu aż 14 bramek (tylko Wisła Kraków straciła więcej).
Niedawna przerwa na mecze reprezentacji przyszła w idealnym momencie dla trenera Niebieskich. Waldemar Fornalik miał trochę czasu, aby poukładać swój zespół po stracie najlepszego strzelca drużyny w poprzednim sezonie. Mariusz Stępiński przeniósł się do FC Nantes, osłabiając bardzo mocno siłę ofensywną Ruchu.
Najbliższy rywal Śląska pozyskał w miejsce reprezentanta Polski dwóch zawodników. Do klubu z Chorzowa zostali wypożyczeni Eduards Visniakovs oraz Jarosław Niezgoda, którzy postarają się zastąpić najskuteczniejszego Polaka poprzedniego sezonu.
Wydaje się, że w poniedziałkowym spotkaniu trener Fornalik wystawi na szpicy Jakuba Araka, który w tym sezonie dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Na tego zawodnika obrona Śląska będzie musiała zwrócić szczególną uwagę. Miejmy nadzieję, że w najbliższym meczu wrocławskim kibicom nie przypomni o sobie golem bądź asystą skrzydłowy Ruchu – Piotr Ćwielong, który z WKS-em świętował zdobycie mistrzostwa Polski.
Trener Fornalik w poniedziałek na pewno nie skorzysta ze swojego podstawowego lewego obrońcy – Pawła Oleksego, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek.
Liczymy, że WKS utrzymał formę z meczu z Wisłą w Krakowie, a w czasie przerwy reprezentacyjnej poprawił elementy gry, które wcześniej szwankowały. Oby Mariusz Pawełek po raz czwarty w tym sezonie utrzymał czyste konto na własnym stadionie, a ofensywni gracze zapewnili Śląskowi komplet punktów. Początek meczu w poniedziałek o godz. 18.
Autor: Mateusz Sładek, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również

2024-07-29