
Derbowy rewanż na koniec roku | Zapowiedź przed #ZAGŚLĄ
Podopieczni trenera Magiery na pewno mają sobie wiele do udowodnienia, jeśli mowa o ostatnich derbach, które rozgrywane były na samym początku obecnego sezonu. Trójkolorowi ulegli wtedy drużynie Zagłębia na własnym stadionie 1:2.
Wtedy jednak nikt nie mógł przewidzieć jak wielką niespodzianką piłkarze Śląska będą na półmetku rozgrywek. Od momentu przegranych derbów we Wrocławiu, Śląsk odniósł tylko jedną porażkę w Mielcu. Dziś rozpoczyna się 19. kolejka, a Śląsk dalej pozostaje niepokonany i zasiada na czele tabeli PKO BP Ekstraklasy.
Wiele czasu minęło już od ostatniego zwycięstwa WKS-u w derbach Dolnego Śląska. Ostatnie takie miało miejsce 29 sierpnia 2021 roku w Lubinie. Kolejne spotkania to tylko remisy i porażki Trójkolorowych. Ogólny bilans z pięciu ostatnich spotkań między zespołami prezentuje się następująco: 1 zwycięstwo Śląska, 2 remisy i 2 zwycięstwa Zagłębia Lubin.
Mimo że mecze derbowe zawsze rządzą się swoimi prawami, tak jednak to Śląsk jest na pierwszym miejscu w lidze, a gospodarze dzisiejszego meczu zajmują 7. lokatę, mając przy tym 13 punktów straty do drużyny z Wrocławia.
Dużym problemem dla Trójkolorowych mogą być jednak absencje w drużynie. Z powodu kontuzji odniesionej w meczu z Rakowem niedostępny będzie Peter Pokorny, a Patrick Olsen po otrzymaniu żółtej kartki w meczu z Koroną został zawieszony i również nie będzie mógł wystąpić w starciu z Zagłębiem. Do tego na niczym stanęły próby skrócenia kary dla Nahuela Leivy, który po swojej czerwonej kartce w meczu z Cracovią został zawieszony przez komisję ligi na aż cztery spotkania.
Nie zmienia to jednak nastawienia w obozie Śląska. Piłkarze WKS-u są zdeterminowani i bez względu na kontuzje czy zawieszenia, chcą zwyciężyć w meczu z Zagłębiem Lubin.
- Na pewno Zagłębie jest zdeterminowane, żeby z nami wygrać. Dla nas najważniejsze jest jednak to, co my chcemy zrobić. Analizujemy rywala i wybieramy różne rozwiązania. Taktyka i energia, które mamy będą kluczowe. To jest ostatni mecz w roku. – w bojowym tonie wypowiadał się na przedmeczowej konferencji Jacek Magiera.
Na mecze jak ten każdy fan z Dolnego Śląska czeka z wypiekami na twarzy. Kto tym razem przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę i obejmie panowanie w rejonie? O tym przekonamy się po 20:30, kiedy wybrzmi pierwszy gwizdek sędziego Jarosława Przybyła, któremu na liniach pomagać będą Tomasz Niemirowski oraz Michał Gajda.
Zobacz również
