Dobra gra i zwycięstwo WKS-u

Od samego początku inicjatywa w sparingu należała do Trójkolorowych, którzy zaczęli spotkanie od wysokiego pressingu, nie dając tym samym rozgrywać rywalom piłki. W pierwszych minutach jednak  WKS przewagi nie potrafił udokumentować golem. 

 

Groźnie zrobiło się dopiero po pierwszym kwadransie, kiedy szybką kontrę Śląska nie zdołał wykończyć Biliński. Chwilę później Kamil już cieszył się z gola, gdy wykończył trójkową akcję Morioka-Pich-Biliński. 

 

Po zdobytej bramce dominacja WKS-u nie podlegała dyskusji, a przed kolejnymi szansami na podwyższenie wyniku stawali: Pich, Celeban i znów Biliński. Do przerwy jednak WKS nie zdołał pokonać golkipera rywali. 

 

Goście czekali na Trójkolorowych na własnej połowie i rzadko wybierali się pod pole karne Śląska. Zdołali jednak wypracować sobie jedną dogodną sytuację, po której piłka wylądowała na słupku.

 

W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. W Śląsku nastąpiła jedna zmiana -  między słupkami Pawełka zmienił Kamenar, a z czasem trener Urban robił kolejne roszady.

Przewagę WKS-u udokumentował Morioka, który podwyższył prwadzenie Śląska na 2:0. Asystował Bilinski, a akcję dobrze rozegrał Madej. Szans na wyższe prowadzenie nie brakowało, ale piłka już nie chciała wpaść do siatki. 

 

 

Śląsk – Lokomotiv Gorna O. 2:0 (1:0)

Bramki:
22' Biliński 1:0
70' Morioka 2:0

 

Śląsk: Pawełek (45' Kamenar) - Pawelec (75' Zieliński), Kokoszka (60’ Dvali), Celeban, Dankowski - Pich, Kovacević (60’ Stjepanović), Riera (75' Roman), Madej (75' Grajciar), Morioka, Biliński (85' Mervo).