
Joanna Węcławek: Ważna jest cierpliwość | Piłka Kobiet
Joanna Węcławek: Na pewno mecze pucharowe są inne od wszystkich. Często w takich spotkaniach drużyna niżej notowana gra niskim ustawieniem i czeka na kontrę lub pressing przy naszym otwarciu. W takich meczach ważna jest cierpliwość w rozegraniu i złapanie dobrego momentu, żeby przebić się przez niskie ustawienie drużyny przeciwnej i poszukać sobie sytuacji bramkowej. W meczu ze Skrą tak właśnie było, to my byłyśmy większość czasu przy piłce, a drużyna z Częstochowy czekała na jakiś nasz błąd i kontrę. Na szczęście wróciłyśmy ze zwycięstwem i meldujemy się w kolejnej rundzie Pucharu Polski.
Oczywiście mecz na zero z tyłu zawsze jeszcze bardziej cieszy. Zwłaszcza, kiedy w ostatnich meczach te bramki traciłyśmy. Taki mecz na zakończenie rundy, wygrana bez straconej bramki, cieszy jeszcze bardziej.
Nie mam drużyny, z którą chciałabym się zmierzyć w kolejnej fazie Pucharu Polski. Przekonamy się podczas losowania, na kogo trafimy. Jest to Puchar Polski, a jak wiemy on rządzi się swoimi prawami. Każdy przeciwnik będzie wymagający i na pewno podejdziemy do tego meczu tak, jak do każdego innego, z pełnym zaangażowaniem i szacunkiem do przeciwnika. Niezależnie od tego, z kim będzie dane nam się zmierzyć.
Zobacz również

W sobotę próba generalna | Piłka Kobiet
