Na kogo uważać w ekipie sobotniego rywala?

Niewątpliwie największą gwiazdą Podbeskidzia jest w tym momencie Sylwester Patejuk (na zdjęciu). Wiele osób się zastanawia, jakim cudem ten piłkarz dopiero w tym sezonie zadebiutował w ekstraklasie. Przebojowy, odważny, nie boi się grać jeden na jednego i do tego szybki. O takich piłkarzach często się mówi, że to żywe srebro na boisku. Potrafi poderwać zespół w trudnych chwilach i indywidualną akcją przechylić szalę zwycięstwa na korzyść swojej drużyny. Zimą Patejukiem podobno interesowała się Legia Warszawa. Zawodnicy Śląska będą musieli na niego bardzo uważać.

Kolejnym graczem, na którego trzeba zwrócić uwagę, jest Marek Sokołowski. To zawodnik bardzo doświadczony, który ma za sobą występy między innymi w Groclinie Grodzisk Wielkopolski oraz Polonii Warszawa. Na boisku doskonale widać, że walka na boiskach ekstraklasy to dla niego nic nowego. Wie, kiedy uspokoić grę, a kiedy zagrać ostro, aby pokazać rywalowi, że z Podbeskidziem nie jest łatwo o wygraną. Mimo iż ustawiany jest na prawej obronie, bardzo często włącza się akcje ofensywne swojej drużyny. Trzeba uważać na jego rajdy do końcowej linii zakończone dokładnym dośrodkowaniem. Jest w tym naprawdę bardzo groźny.

Trzecim ważnym zawodnikiem Górali jest Liran Cohen. Izraelczyk bardzo dużo widzi na boisku. Potrafi celnie i sprytnie zagrać do partnera i jednym podaniem rozpocząć akcję ofensywną swojej drużyny. Cohen nie tylko jednak inicjuje ataki Podbeskidzia, ale pełni też ważną rolę w rozbijaniu akcji rywala. Wyłączenie go z gry może być kluczem do zwycięstwa w Bielsku-Białej.