
Obronić Twierdzę przed liderem
Poprzednia kolejka przyniosła Śląskowi długo wyczekiwane przełamanie. Wrocławianie po czterech meczach bez zwycięstwa wreszcie zdobyli komplet punktów. Są one tym bardziej cenne, bo zostały wywalczone w meczu z wiceliderem tabeli - Pogonią Szczecin.
Przełamanie to jedno, ale jeśli WKS chce utrzymać miejsce w czołówce, to musi dalej konsekwentnie punktować. O kolejne zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, bo do Wrocławia przyjeżdża panujący mistrz Polski - Legia Warszawa. Zespół trenera Czesława Michniewicza choć zaczął rundę wiosenną od falstartu i porażki w Bielsko-Białej, to w czterech kolejnych meczach zdobył dziesięć punktów. Dzięki temu Legia jest na pozycji lidera i ma cztery punkty przewagi nad drugą Pogonią Szczecin.
Legioniści spisują się dobrze w meczach ligowych, jednak nie przełożyli tej dyspozycji na występ w Fortuna Pucharze Polski. W minioną środę odpadli w ćwierćfinale tych rozgrywek, przegrywając u siebie z Piastem Gliwice 1:2.
Jeśli szukać zespołu, który wybitnie nie leży Trójkolorowym, to z pewnością jest to Legia. Ostatnie zwycięstwo WKS-u z tym przeciwnikiem miało miejsce 9 września 2017 roku. Od tamtego spotkania, Śląsk przegrywał z Legią sześciokrotnie i tylko raz zremisował. Bezpośredni bilans wcale nie wygląda lepiej, gdy weźmiemy pod uwagę tylko mecze u siebie. Od czasu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2008 roku wrocławianie tylko dwukrotnie pokonali Legionistów na własnym stadionie w meczach ligowych.
Mimo niewygodnego przeciwnika i niekorzystnego bilansu meczów bezpośrednich, Śląsk może mieć nadzieję na dobry wynik. Trójkolorowi wciąż nie doznali porażki na Stadionie Wrocław w obecnym sezonie i to tutaj czują się najlepiej. Do tego, w składzie Legii zabraknie Luquinhasa, który jest bardzo ważnym elementem zespołu trenera Michniewicza.
W poprzednim sezonie, gdy Śląsk mierzył się z Legią na Stadionie Wrocław, mecz zakończył się zwycięstwem gości 3:0. Bramki zdobywali wówczas Paweł Wszołek, Jose Kante i Luquinhas. Od czasu, kiedy Vitezslav Lavička rozpoczął pracę we Wrocławiu, nie udało mu się pokonać tego przeciwnika. - Mam nadzieję, że przeciwko Legii pokażemy, że możemy wygrać z każdym. Wiemy, że gramy z liderem, jest to dla nas wyzwanie, bo za mojej kadencji jeszcze z nimi nie wygraliśmy. Mam nadzieję, że kibice będą nas wspierać przed telewizorami i dadzą nam siłę, byśmy osiągnęli dobry wynik - mówił trener Śląska na przedmeczowej konferencji prasowej.
Początek meczu Śląsk Wrocław - Legia Warszawa o godzinie 17:30. Transmisja w Canal+ Premium i Canal+ Sport 3.
Zobacz również
