
Podsumowanie roku 2017: kwiecień
2017-12-28 16:00:00
Kwiecień był przede wszystkim miesiącem twardej walki na ligowych boiskach. Niestety, pod względem punktów nie był to dla Śląska udany czas. Kontuzja będącego w świetnej formie Romana, strata szans na górną ósemkę i falstart rundy finałowej.
Czwarty miesiąc roku nie ograniczył się tylko do meczów LOTTO Ekstraklasy. Po pierwsze przeżywaliśmy, również w rodzinie Śląska Wrocław, święta Wielkiej Nocy:

Po drugie – odbyło się kolejne spotkanie w ramach akcji „Śląsk Wrocław rusza w trasę”. Tym razem młodzież z Zespołu Szkół im. Jana Kasprowicza w Jelczu-Laskowicach odwiedzili Piotr Celeban, Adam Kokoszka i Kamil Dankowski:
Wreszcie po trzecie udział w programie „Turbokozak” w telewizji Canal+Sport wziął Ryota Morioka. Japończyk zapisał się w historii zabawy jako pierwszy i jedyny, który w najtrudniejszej chyba konkurencji – „płachcie na byka” – potrafił zdobyć punkty strzałem z połowy boiska. Ten niewiarygodny strzał i kulisy TurboRyoty trzeba zobaczyć ponownie:
Kwiecień to jednak przede wszystkim cztery mecze LOTTO Ekstraklasy. Pierwszy – na wyjeździe z Cracovią – okazał się kluczowy dla losów awansu Śląska do grupy mistrzowskiej po rundzie zasadniczej. Bardzo dobrze grający w minionych tygodniach Joan Angel Roman już na początku meczu doznał kontuzji, która – jak się potem okazało – zakończyła jego występy we wrocławskiej drużynie. WKS uległ Pasom i praktycznie stracił szansę na górną „8”.

Cień szansy na grupę mistrzowską zniknął całkowicie po nieszczęśliwym remisie u siebie z Górnikiem Łęczna. Mimo dwubramkowego prowadzenia gospodarze tylko zremisowali z zespołem (wówczas) Franciszka Smudy 2:2. Również podziałem punktów zakończył się ostatni mecz rundy zasadniczej. W Lubinie Śląsk 1:1 zremisował w derbach z Zagłębiem po golu Piotra Celebana. Ten remis zabrał Miedziowym miejsce w górnej ósemce, a to oznaczało, że w maju obie ekipy miały spotkać się podobnie.
Rundę finałową WKS zaczął fatalnie. Na własnym stadionie przegrał bowiem z Górnikiem Łęczna, dając łęcznianom nadzieje na utrzymanie, a w serca kibiców Śląska wlewając obawę przed pozostaniem na najwyższym poziomie rozgrywkowym. „Skomplikowaliśmy sobie życie” mówił po spotkaniu Łukasz Madej, pomocnik Trójkolorowych. Maj jawił się zatem jako niezwykle ważny, ale i trudny miesiąc…
W sondzie na naszym Twitterze możecie głosować, co według Was było "Wydarzeniem kwietnia 2017" w Śląsku Wrocław. Więcej informacji tutaj: Śląsk Wrocław Twitter.
Za "Wydarzenie marca" uznaliście nowe kontrakty dla Celebana i Dankowskiego.
Za "Wydarzenie marca" uznaliście nowe kontrakty dla Celebana i Dankowskiego.
O marcu możecie przeczytać tutaj: Podsumowanie roku 2016: marzec.
Podsumowania kolejnych miesięcy wkrótce.
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska
Zobacz również

2024-07-29