
Rezerwy wracają do gry
Zielono-biało-czerwoni zakończyli 2015 rok na 6. miejscu z dorobkiem 35 punktów. Strata do liderującego Górnika Wałbrzych wynosi obecnie 6 „oczek”. Jest to o tyle istotne, że aby utrzymać się w III lidze, w praktyce trzeba walczyć o… II ligę. Wiąże się to z reorganizacją rozgrywek, która sprawi, że po obecnym sezonie spadnie aż 11 zespołów.
Dokładnie takie podejście przejawia trener rezerw Śląska, Arkadiusz Bator. - To dobry punkt wyjścia, aby zaatakować wyższe lokaty. Właściwie należy do tego podejść jak do gry o awans, bo do samego końca będzie toczyć się zacięta walka o utrzymanie, a na tym poziomie pozostaną nieliczni.
Można więc oczekiwać większej determinacji ze strony najbliższych rywali WKS-u, ponieważ zajmują oni 8. pozycję, a w lidze pozostanie najlepsza siódemka. Formacja traci do Śląska 3 punkty, co jeszcze bardziej podnosi wagę tego spotkania. Zwycięstwo z pewnością da wrocławianom dużo większy komfort.
Będzie to szósta konfrontacja obu zespołów. Bilans jak dotąd jest remisowy. Obie ekipy mają na koncie po dwie wygrane, a raz padł remis. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi jutro, 12 marca o godz. 11 na stadionie w Mostkach.
Zobacz również

Jan Chodera dołącza do Śląska Wrocław
