
Sektor Rodzinny znów na maksa!
Na 2963 kibiców zgromadzonych w niedzielę na Sektorze Rodzinnym (maksymalna pojemność tego miejsca) czekała nie lada gratka. Odwiedził ich bowiem kontuzjowany do niedawna napastnik Śląska Wrocław Marco Paixao. Wiecznie uśmiechnięty Portugalczyk z ochotą pozował do wspólnych fotografii przy CykBudce i rozdawał zagorzałym sympatykom podpisywane na miejscu zdjęcia.
Nie zabrakło również pluszowych przyjaciół, którzy wspierali Orła Ślązaka w zabawianiu młodych kibiców. Ponownie na Stadion Wrocław przybyli Tygrysek z Kubusiem Puchatkiem, którzy zaproszenie otrzymali od firmy Żywe Maskotki. Bajkowi bohaterowie dostarczyli fanom WKS-u nie tylko masę uścisków, lecz także fantastyczne słodkości od firmy Słowianka.
Ponadto na Sektorze Rodzinnym tradycyjnie można było oddać się wirtualnej rozrywce przy konsolach Xbox 360, które zaopatrzone były w najnowszą grę FIFA 15. Każdy mógł również skorzystać ze stoisk do malowania twarzy, które równie chętnie były oblegane przez najmłodszych, jak i ich rodziców.
Po końcowym gwizdku piłkarze Śląska Wrocław podziękowali młodym kibicom za ich gorący doping i podeszli całą drużyną pod Sektor Rodzinny. Wsparcie najmłodszych było w tym meczu nieocenione, to w końcu do bramki ustawionej przed ich trybuną trafił w 70. minucie Mateusz Machaj!
Serdecznie dziękujemy za kolejne liczne przybycie na Sektor Rodzinny. Mamy nadzieję, że przy kolejnych meczach Śląska Wrocław frekwencja będzie równie zadowalająca, a dobrej zabawy ponownie nie zabraknie!
Zobacz również
