Wydarzenia

Tadeusz Pawłowski: Chcemy grać otwarty futbol

2014-05-15 14:29:09
- W sobotę czeka nas mecz zbliżonych do tych, które rozgrywaliśmy w ciągu ostatnich tygodni. Przeciwnicy w głównej mierze będą starali się grać z kontry, a my będziemy chcieli narzucić im swoją filozofię gry - powiedział na konferencji prasowej przed spotkaniem z Podbeskidziem trener Śląska Tadeusz Pawłowski.
Tadeusz Pawłowski: Nie jest powiedziane, że na 100% na środku obrony podczas sobotniego spotkania z Podbeskidziem wystąpi duet Mariusz Pawelec - Juan Calahorro. Do tego meczu pozostało jeszcze trochę czasu, a więc możemy śmiało szukać różnych rozwiązań. Wierzę jednak, że niezależnie od tego, w jakim zestawieniu wyjdziemy na murawę, to chłopcy tak czy tak będą dążyć do zwycięstwa i dadzą z siebie wszystko. Powiedzmy szczerze, Juan nie zagrał w ostatnim meczu z Podbeskidziem źle. Dokładnie przeanalizowaliśmy tamto spotkanie i trzeba przyznać, że Calahorro w ogólnym rozrachunku zaprezentował się przyzwoicie. Miał po prostu pecha przy straconych przez nas bramkach. Zawodnicy muszą jednak umieć grać pod presją wyniku oraz przy niesprzyjających dla nich warunkach psychicznych.

Jeśli chcielibyśmy eksperymentować, wówczas zamiast jednego ze środkowych obrońców może wystąpić Lukas Droppa, czyli zawodnik dobrze grający głową, szybki i bardzo dobrze prezentujący się w starciach 1 na 1. W tym tygodniu skupiliśmy się jednak bardziej na regeneracji drużyny. Każdy dotychczasowy pojedynek był dla nas bardzo ważny, a że wypracowaliśmy już pewną przewagę, możemy teraz złapać nieco oddechu, gdyż nie gramy już pod taką presją wyniku. Poniedziałkowy mecz być może nie był zbyt piękny i widowiskowy, ale kosztował nas bardzo dużo zdrowia. Wczoraj chłopcy mieli badania krwi, dziś chcemy je powtórzyć. Wszystko po to, aby wiedzieć dokładnie jaki poziom zakwaszenia mają moi podopieczni i kto z nich potrzebuje nieco odpoczynku.

Podczas meczu z Widzewem w pewnym momencie dało się zauważyć, że przeciwnicy nie wytrzymują naszego tempa i powoli odpuszczają. Wówczas najrozsądniejszą rzeczą było wprowadzenie na plac gry graczy bardzo szybkich, który jeszcze bardziej przyspieszą naszą grę. Cieszy mnie fakt, iż cała trójka wprowadzonych przeze mnie zawodników miała udział w sytuacji, po której sędzia odgwizdał rzut karny, zamieniony na bramkę przez Marco Paixao.

W sobotę czeka nas mecz zbliżonych do tych, które rozgrywaliśmy w ciągu ostatnich tygodni. Przeciwnicy w głównej mierze będą starali się grać z kontry, a my będziemy chcieli narzucić im swoją filozofię gry. Chcemy grać otwarty futbol i w każdym meczu dawać z siebie wszystko. Zawsze staramy się większość rzeczy na boisku rozwiązywać w sferze ofensywnej.

Patryk Załęczny
Wiadomości Wrocław Pogoda Wrocław Rozkład jazdy MPK Wrocław