Zwycięski start

Mecz ze Śląskiem był dla Kowar wyjątkowy. Olimpia świętowała bowiem 70-lecie istnienia. Świeżo upieczony III-ligowiec chciał zrobić wszystko, by to wyjątkowe wydarzenie uczcić dobrym występem. 

Wrocławianie od początku udpwodnili jednak, że nie zamierzają odpuścić tego spotkania. Groźne strzały oddawali Kiełb i Morioka, ale dobrze poradził sobie z nimi Kazakov. W 17. minucie popełnił jednak błąd, pomagając Misiowi w strzeleniu gola. 20-letni piłkarz WKS-u posłał w światło bramki mocne dośrodkowanie, które po nieudanej interwencji golkipera wylądowało w siatce. Przypomnijmy, że pochodzacy z Sycowa Krystian Miś wrócił z wypożyczenia do Legionovii i sztab szkoleniowy chce mu się przyjrzeć.

W końcówce pierwszej połowy wynik podwyższył Morioka. Japończyk przyjął piłkę, nawinął obrońcę na zamach i uderzył tuż przy słupku. Zrobił to jak w Ekstraklasie.

W przerwie Mariusz Rumak przeprowadził pięć zmian. Debiut w Śląsku zaliczył Portugalczyk Alvarinho. Swoją szansę dostał też każdy z bramkarzy. Zaczął Pawełek, zmienil go Wrąbel, a mecz zakończył Kamenar, dla którego był to pierwszy występ w zielono-biało-czerwonych barwach.

Druga cześc gry również toczyła się pod dyktando Śląska. Okazje mieli m.in. Idzik i Biliński. Po drugiej stronie boiska groźny strzał oddał Gałach, który był wyróżniającym się zawodnikiem z Kowar. Wynik nie uległ już jednak zmianie i WKS bez problemów pokonał Olimpię 2:0. Kolejny sparing już w środę 22 czerwca. Rywal zupełnie z innej półki - Zagłębie Lubin, które szykuje się do startu w eliminacjach Ligi Europy. Relacja live oczywiście na naszej stronie.


Mecz trwał 2x35 min.
Olimpia Kowary - Śląsk Wrocław 0:2 (0:2)
Bramki:
1:0 - Miś 18
2:0 - Morioka 36


Olimpia: Kazakov - Bębenek, Kraiński, Smoczyk, Chajewski, Baszak, D. Malarowski ., M. Malarowski, Szujewski, Gałach, Zatylny
Śląsk: Pawełek (25 Wrąbel (50 Kamenar)) – Dankowski (36 Zieliński), Celeban (36 Pawelec), Kokoszka (36 Dudu), Miś, Morioka (36 Alvarinho), Grajciar, Bartkowiak, Kiełb (36 Biliński), Gosztonyi, Idzik