
Anna Bocian zostaje w Śląsku | Ekstraliga
2022-06-03 19:00:00
Doświadczona bramkarka i jedna z najjaśniejszych postaci WKS-u w rundzie wiosennej - Anna Bocian - zostaje w Śląsku Wrocław na kolejny sezon.
Anna Bocian w tym sezonie wystąpiła w szesnastu spotkaniach Śląska Wrocław. Niejednokrotnie była bohaterką WKS-u, jak choćby w półfinale Pucharu Polski z SMS-em Łódź, a w rozgrywkach Ekstraligi i Pucharu Polski obroniła aż trzy rzuty karne! Doświadczona zawodniczka w części spotkań, pod nieobecność kontuzjowanych Małgorzaty Kordy i Joanny Wróblewskiej, pełniła także funkcję kapitan wrocławskiego zespołu.
O tym, że bramkarka jest ważną częścią WKS-u mówi także dyrektor ds. rozwoju społecznego Śląska, Krzysztof Paluszek. - Bez wątpienia Ania jest czołową postacią drużyny Śląska, niejednokrotnie udowadniała to na boisku. Początek sezonu przez kontuzję był dla niej trudniejszy, ale kiedy wróciła do formy, wygrała walkę o miejsce w składzie i była pewnym punktem wrocławskiej defensywy - zaznacza Krzysztof Paluszek.
- Ania Bocian była pewnym punktem wrocławskiej defensywny i cieszymy się, że zostaje z nami. Jest jedną z czołowych bramkarek w naszej lidze, co potwierdza choćby statystyka obronionych rzutów karnych - mówi szef skautingu Akademii Piłkarskiej Śląska, Maciej Bączyk.

- Bardzo się cieszę, że Ania zdecydowała się przedłużyć kontrakt o kolejny rok. Oprócz tego, że to jedna z najlepszych bramakrek w lidze, to przy okazji niesamowita osoba, która swoim zaangażowaniem i charakterem do gry mogłaby obdarować pół Ekstraligi. Ania jest też najbardziej doświadczoną zawodniczką w zespole, dzięki niej nasze młode piłkarki poznają profesjonalne podejście do piłki nożnej - podkreśla szkoleniowiec WKS-u, Piotr Jagieła.
Jak przyznaje sama zawodniczka, przed podpisaniem kontraktu rozważała zakończenie piłkarskiej kariery. - Myślałam, czy to odpowiedni moment, by skończyć z grą, ale dobrze czuję się fizycznie i pod względem zdrowia. Myślę, że wiosenna forma była w porządku i trochę szkoda byłoby kończyć w tym momencie. Może gdybyśmy zdobyły Puchar Polski, to zabrałabym to trofeum i uciekła - mówi ze śmiechem Anna Bocian. - A tak to musze jeszcze zostać, bo chciałabym z tym zespołem jeszcze coś zdobyć - dodaje.
Kontrakt zawodniczki został zawarty na najbliższy sezon.
Gramy dalej, Ania! Życzymy wielu kolejnych udanych występów, interwecji i obronionych rzutów karnych w barwach WKS-u!
O tym, że bramkarka jest ważną częścią WKS-u mówi także dyrektor ds. rozwoju społecznego Śląska, Krzysztof Paluszek. - Bez wątpienia Ania jest czołową postacią drużyny Śląska, niejednokrotnie udowadniała to na boisku. Początek sezonu przez kontuzję był dla niej trudniejszy, ale kiedy wróciła do formy, wygrała walkę o miejsce w składzie i była pewnym punktem wrocławskiej defensywy - zaznacza Krzysztof Paluszek.
- Ania Bocian była pewnym punktem wrocławskiej defensywny i cieszymy się, że zostaje z nami. Jest jedną z czołowych bramkarek w naszej lidze, co potwierdza choćby statystyka obronionych rzutów karnych - mówi szef skautingu Akademii Piłkarskiej Śląska, Maciej Bączyk.

- Bardzo się cieszę, że Ania zdecydowała się przedłużyć kontrakt o kolejny rok. Oprócz tego, że to jedna z najlepszych bramakrek w lidze, to przy okazji niesamowita osoba, która swoim zaangażowaniem i charakterem do gry mogłaby obdarować pół Ekstraligi. Ania jest też najbardziej doświadczoną zawodniczką w zespole, dzięki niej nasze młode piłkarki poznają profesjonalne podejście do piłki nożnej - podkreśla szkoleniowiec WKS-u, Piotr Jagieła.
Jak przyznaje sama zawodniczka, przed podpisaniem kontraktu rozważała zakończenie piłkarskiej kariery. - Myślałam, czy to odpowiedni moment, by skończyć z grą, ale dobrze czuję się fizycznie i pod względem zdrowia. Myślę, że wiosenna forma była w porządku i trochę szkoda byłoby kończyć w tym momencie. Może gdybyśmy zdobyły Puchar Polski, to zabrałabym to trofeum i uciekła - mówi ze śmiechem Anna Bocian. - A tak to musze jeszcze zostać, bo chciałabym z tym zespołem jeszcze coś zdobyć - dodaje.
Kontrakt zawodniczki został zawarty na najbliższy sezon.
Gramy dalej, Ania! Życzymy wielu kolejnych udanych występów, interwecji i obronionych rzutów karnych w barwach WKS-u!
Autor: Paweł Prochowski, Fot. Dawid Antecki
Zobacz również

2024-07-31
W sobotę próba generalna | Piłka Kobiet

2024-07-27