
Jagiellończycy po porażce we Wrocławiu

Piotr Tomasik: W pierwszej połowie Śląsk nie miał ani jednej dogodnej sytuacji i gdyby swoją znakomitą okazję wykorzystał Łukasz Sekulski, to losy spotkania mogły potoczyć się zupełnie inaczej. W drugiej połowie chcieliśmy wyjść skoncentrowani, ale oddaliśmy zupełnie pole Śląskowi, co gospodarze wykorzystali i zwyciężyli dość wysoko. Nie ma co ukrywać, to nie był nasz najlepszy mecz. Trzeba jak najszybciej zapomnieć o tym meczu, bo popełniliśmy za dużo błędów. Musimy solidnie popracować przez ten tydzień, żeby więcej ich nie powielać.
Przy drugiej bramce dla Śląska chciałem zablokować dogranie w nasze pole karne, ale piłka odbiła się ode mnie niefortunnie i trafiła do siatki. Biorę odpowiedzialność za tego gola na siebie, biorę to na klatę. Trzeba podnieść głowę do góry, dalej pracować nad tym, żeby być coraz lepszym i pokazać w kolejnych spotkaniach, że potrafię grać na wyższym poziomie.
Zobacz również
