
Kuciak: Nie jesteśmy zadowoleni
Dusan Kuciak: Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego wyniku. Nie możemy być, w końcu straciliśmy gola w samej końcówce. Gdybyśmy wykorzystali okazję z drugiej połowy, w których mogliśmy podwyższyć na 2:0, to byłby to zdecydowanie dobry wynik. Z tego się nie cieszymy, bo ciągle nic nie jest rozstrzygnięte i na pewno czeka nas ostra walka w rewanżu. Dzisiaj też było momentami brutalnie, w sumie nie wiem dlaczego wszyscy wyszli tak nastawieni, widocznie brakowało nam już grania meczów o poważną stawkę.
Miałem trochę problemów ze zdrowiem w trakcie tego meczu. W pierwszej połowie po strzale Robo (Picha - red.) musiałem mocno się wyciągnąć i źle upadłem na ziemię. Mam bardzo zbite mięśnie i miałem problemy z wykopywaniem piłki. Liczę jednak, że przez te dwa dni do kolejnego meczu, już w lidze, dam radę wyzdrowieć i znowu wystąpić w meczu swojej drużyny.
Zobacz również
