
Leszczyński i Schwarz: Spoczywa na nas duża odpowiedzialność
RAFAŁ LESZCZYŃSKI:
Jesteśmy z żoną bardzo zadowoleni z pobytu w Śląsku Wrocław. Ta drużyna była dla nas na pierwszym miejscu. Chcieliśmy zostać, bo dobrze się tu czujemy. Nie było większych problemów z podjęciem decyzji.
Przeciąganie liny nie było długie. Po poprzedniej konferencji odbyło się jeszcze jedno spotkanie i dogadaliśmy szczegóły. Poszło szybko. To mój najlepszy kontrakt i bardzo się z tego cieszę.
Cieszymy się, że sytuacja w klubie się poprawia. Gra, organizacja, finanse coraz lepsze. Możemy zająć się tylko treningiem i meczami. Mamy nadzieję, że dalej wszystko będzie szło w dobrym kierunku. Jesteśmy liderem i bardzo się z tego cieszymy. Najważniejsza będzie tabela w maju. Wtedy powiemy coś więcej. W każdym meczu będziemy grać o 3 punkty. Będziemy na każdym kolejnym starciu koncentrować 100 procent uwagi.
Wraz z Danielem Łukasikiem jesteśmy najstarszymi zawodnikami w drużynie. Spoczywa na nas duża odpowiedzialność. Wiadomo, że zespół to 11 osób na boisku. Będziemy starać się trzymać ekipę mocno przy ziemi i nie pozwolić nikomu odfrunąć.
PETR SCHWARZ:
Nie miałem żadnych dylematów przy nowej umowie. Od początku sezonu wiedziałem, że chcę zostać. 2,5 roku temu chciałem tu przyjść i coś szczególnego zrobić. Ten sezon zaczęliśmy świetnie i bardzo się cieszę. Wierzę, że zrobimy tu coś fajnego.
Agenci się do mnie odzywali, ale z żoną ustaliliśmy, że chcemy tutaj zostać.
Nie chcę mówić o celach, które mamy do wykonania za rok czy dwa. Najważniejsze jest to, że chcemy być najwyżej w tym sezonie. Patrzę na to, co będzie w następnym meczu.
Odpowiedzialność jest na nas, ale nie tylko na nas. Każdy z nas bierze ją na siebie bierz, także ci młodsi. Zamierzamy razem prowadzić tę drużynę.
Zobacz również
