
Pich: Wiemy, jak pokonać Koronę
Skrzydłowy WKS-u nie kryje zadowolenia po pierwszym treningu z nowym szkoleniowcem, Mariuszem Rumakiem. - Wyglądało to bardzo pozytywnie. Trener wprowadza sporą dawkę optymizmu, wszyscy czujemy się dobrze. Wierzymy, że w Kielcach wygramy i będziemy potem prezentować się już tylko lepiej.
Słowak nie spodziewa się łatwego spotkania z Koroną, ale jednocześnie jest przekonany, kto po ostatnim gwizdku będzie miał powody do radości. - U siebie w domu na pewno będą walczyć, lecz my wiemy, jak grają i jak ich pokonać. Choć tak naprawdę wszystko zależy od nas. Jeśli zagramy, tak jak potrafimy, nie będziemy musieli się patrzeć na przeciwnika. Myślę, że pokażemy się z dobrej strony, bo już w Gliwicach wyglądaliśmy lepiej, a przede wszystkim zdobędziemy w Kielcach bramki.
Po powrocie do Polski Pich nie zdołał jeszcze pokonać bramkarza rywali, ale jest dobrej myśli. - Gdybym trafił do siatki, czułbym się pewniej. Mam nadzieję, że strzelę gola już w najbliższym meczu. Jednak gdyby zrobił to ktoś inny, a do tego Śląsk by zwyciężył, to również będę bardzo zadowolony. Wszyscy poczują większą pewność siebie, a to wpłynie na poprawę naszej gry.
Zobacz również
