
Samiec-Talar: Trybuny poniosły nas do zwycięstwa
Samiec-Talar: To co się działo na stadionie, u nas w domu, to było coś niesamowitego. Zdecydowanie było to coś co chciałoby się przeżywać do dwa tygodnie i do tego dążymy. W tym meczu trybuny nas niosły i razem z kibicami wygraliśmy ten mecz, dlatego dziękuję im za taki doping, bo ta wygrana to również zasługa wszystkich fanów Śląska.
Takiego meczu nie da się porównać do niczego innego, nigdy nie miałem okazji i przyjemności grać przy takiej atmosferze, przy takiej publiczności i tak jak mówiłem – chcielibyśmy mieć możliwość takiej gry w każdym domowym spotkaniu.
Jeśli chodzi o mój indywidualny występ to oczywiście jestem zadowolony z powrotu do pierwszego składu, z bramki, z asyst, ale przede wszystkim cieszę się, że mogłem pomóc drużynie w tym zwycięstwie. Wygraliśmy ten mecz i to było dla nas najważniejsze, bo liczy się zespół.
Zobacz również
