
Szukiełowicz: O Picha jestem spokojny

Lepszej wiadomości na początku dnia nie mogliśmy się spodziewać. Jak Pan przyjął informację o powrocie do Śląska Roberta Picha?
To bardzo pozytywna wiadomość. Robert potrafi grać w piłkę i jest postacią bardzo lubianą przez drużynę. To bardzo ważne, bo mamy świetnie zintegrowany zespół, do którego dołącza zawodnik mający ciągle ważne miejsce w szatni.
Przyjście kolejnego skrzydłowego powoduje u Pana ból głowy?
Od przybytku głowa nie boli! Dzięki temu wypożyczeniu mamy większy wachlarz zagrań w ofensywie. Teraz mamy konkurencję nie tylko w formacji obronnej i środku pola, ale też na skrzydłach. Robert wyrobił sobie wcześniej w Śląsku bardzo dobrą markę.
Pich w Niemczech nie grał zbyt wiele.
Na początku może mieć pewien problem, jeśli chodzi o rytm meczowy. Pamiętajmy jednak, że Robert wraca do drużyny, która nie jest bardzo zmieniona. Przez dwa lata wypracował z tymi chłopcami porozumienie, odruchy i zachowania na murawie. To szybko wróci. Nie boję się też o jego przygotowanie fizyczne. W Niemczech trenuje się zdecydowanie ciężej niż w Polsce, więc jestem spokojny i tak samo mogą być spokojni kibice.
Zobacz również
