
Wiślacy po meczu ze Śląskiem
Łukasz Garguła: Spotkanie kończy się remisem i myślę, że możemy żałować tego, iż nie dopisujemy sobie trzech punktów. W drugiej części spotkania przeważaliśmy optycznie, strzeliliśmy bramkę wyrównującą i spokojnie mogliśmy również pokusić się o kolejne trafienia. Mariusz Stępiński miał dwie dogodne okazje, szkoda, że szybciej nie zebrał się do strzału szybciej. Mimo wszystko trzeba ten punkt docenić. Będziemy mieli teraz dwa tygodnie przerwy i musimy na pewno dobrze wypocząć przed tak naprawdę kolejną rudną rywalizacji o mistrzostwo Polski.
Michał Buchalik: Na pewno spotkanie mogło podobać się kibicom, którzy oglądali je z trybun lub sprzed telewizora. Musimy szanować ten punkt, bo wiadomo, że jeżeli nie można wygrać meczu, to trzeba go przynajmniej zremisować. Ja i Mariusz mieliśmy dzisiaj trochę szczęścia, bo sprzyjało nam przy strzałach z rzutów wolnych, które lądowały na słupkach. Mieliśmy kilka sytuacji w tym meczu i mogliśmy szalę zwycięstwa przechylić na naszą korzyść. Niestety nie udało się.
Zobacz również
